Upadłość konsumencka

W długi można wpaść bardzo łatwo, ale spłacanie zobowiązań finansowych czasami jest bardzo trudne. Wielu ludzi wpada w spiralę długów, z których nie może się wydostać. Bardzo wpływa to na psychikę i niektóre osoby sobie z tym nie radzą. Warto więc zrobić wszystko, żeby pozbyć się długów.

Bankructwo i co dalej?

Czasami jedna nieprzemyślana decyzja doprowadza do bankructwa. Zdarza się też tak, że wpadamy w długi z powodu jakiejś sytuacji, na którą nie mieliśmy wpływu. Czas pandemii na świecie z całą pewnością przyczynił się do bankructwa wielu firm. Mnóstwo przedsiębiorców wpadło w długi, a to na pewno nie wpłynęło pozytywnie na ich psychikę.

Niektóre osoby niechętnie mówią o swoich długach i próbują sobie z nimi poradzić samodzielnie. Jednak jeśli zadłużenie jest spore, to czasem nie jest możliwe ich spłacenie. Przestajemy spłacać raty w terminie i zostają nam naliczane odsetki. W rezultacie cały czas spłacamy długi, ale one i tak nie maleją. W takiej sytuacji Ogłoszenie upadłości konsumenckiej wydaje się najlepszym rozwiązaniem.

Procedury związane z upadłością konsumencką

Żeby móc ogłosić upadłość konsumencką należy najpierw złożyć odpowiedni wniosek do sądu. Taki wniosek może zostać złożony przez dłużnika, jego pełnomocnika lub przez wierzyciela. Następnie trzeba poczekać na rozpatrzenie wniosku przez sąd. Czasami trwa to trzy tygodnie, a czasem należy poczekać trzy miesiące lub nawet dłużej. Wiele zależy od naszej sytuacji oraz oczywiście od ilości spraw upadłościowych, które sąd ma do rozpatrzenia. Warto pamiętać o tym, że przepisy w tej kwestii się zmieniły i dzisiaj znacznie łatwiej jest uzyskać upadłość niż w przeszłości.

Kto może ogłosić upadłość konsumencką?

Upadłość konsumencką może ogłosić każda osoba fizyczna, która ma problemy ze spłacaniem zobowiązań. Z ogłoszenia upadłości upadłości konsumenckiej można korzystać raz na dziesięć lat i należy mieć tego świadomość. Właściciele firm lub osoby zasiadające w spółkach nie mają możliwości uzyskania upadłości konsumenckiej.

Dodaj komentarz