Wprowadzenie systemu CRM to krok, który jest postulowany przez chyba wszystkich specjalistów z zakresu zarządzania przedsiębiorstwem. Niestety często bywa tak, że ci sami specjaliści podkreślają, że to od samej CMR-ki zależy wydajność pracy przedsiębiorstwa. Niestety, takie podejście to błąd.
Pracownicy – mocna strona CMR
Nawet najlepszy system CMR nie odniesie określonego sukcesu, jeśli nie będzie się on wiązał z sukcesami pracowników. Platforma ta musi być „skrojona” w ten sposób, by zapewnić osobom wykorzystującym ją w codziennej pracy, maksimum ergonomii i funkcjonalności.
Nawet najbardziej trafne raporty sprzedażowe, nie zastąpią tu zaangażowania pracowników. Platforma CRM nie jest od tego, by – sama z siebie – zadbać o przychody firmy, O to dbają pracownicy, aczkolwiek rolą systemu jest zwiększenie ich możliwości w kontekście obsługi zamówień i relacji z klientami.
Mobilność – drugi, bardzo ważny czynnik
O tym, czy dany System CRM jest skuteczny, decyduje również jego mobilność. Owszem, to pracownicy odgrywają tu ogromną rolę, ale powinni oni mieć dostęp do rozwiązania w pełni mobilnego, które – co równie ważne – jest dostępne z poziomu wielu różnych platform sprzętowych (w tym też i mobilnych).
Dlaczego jest to aż tak ważne? Przede wszystkim dlatego, że większość przedsiębiorców jest coraz bardziej mobilna. Oznacza to, że zamówienia można obsługiwać zarówno za pomocą komputera stacjonarnego w siedzibie firmy, jak i laptopa lub tabletu, który jest prywatną własnością przedsiębiorcy. Tak jest po prostu łatwiej!
Model SaaS
O tym, czy system CRM jest skuteczny, czy nie, decyduje również kompatybilność ze standardami SaaS. Mowa tu o systemie, do którego dostęp można uzyskać za pomocą przeglądarki internetowej. W praktyce oznacza to brak konieczności przeprowadzania jego aktualizacji, ale też odciążenie komputera, na którym fizyczne oprogramowanie nie jest zainstalowane.
Podsumowując, aby system CRM korzystnie wpłynął na obroty firmy, musi zadziałać znacznie więcej czynników optymalizujących jego pracę. Nie ulega bowiem wątpliwości, że jest to tylko platforma sprzętowa. To, jak się ją wykorzysta, zależy wyłącznie od pracownika.